Good bye 2015, hello 2016 ! Glücksbringer – tego u nas nie ma?
Nie ma to jak przywitać Nowy Rok wśród ośnieżonych górskich szczytów, pod rozgwieżdżonym niebem. Tak właśnie zrobiłam ja. Poznałam też austriacki zwyczaj którego u nas nie ma.
Nie ma to jak przywitać Nowy Rok wśród ośnieżonych górskich szczytów, pod rozgwieżdżonym niebem. Tak właśnie zrobiłam ja. Poznałam też austriacki zwyczaj którego u nas nie ma.
Jestem w Tyrolu. Spędzę tu całą zimę i w końcu zrealizuję to, o czym zawsze marzyłam: poznam alpejskie życie „od kuchni” a nie z perspektywy turysty. Skoncentruję się na swoich pasjach i rozwoju osobistym. Zwolnię tempo, przecież slow life jest teraz taki mejnstrimowy. A co …