Język niemiecki na Instagramie. Kogo obserwuję? [polscy twórcy]
![Język niemiecki na Instagramie. Kogo obserwuję? [polscy twórcy]](https://polkawtyrolu.com/wp-content/uploads/2029/04/niemiecki-na-instagramie.jpg)
Wiedza podana z lekkością i w przystępnej forme graficznej. Nienachalnie wkrada się w nasze głowy podczas randomowego przeglądania feedu przy porannej filiżance kawy. Angażujące stories, możliwość dyskusji w komentarzach… ach, ten Istagram! Nie ma się co dziwić, że germaniści lubią to medium. Poniżej lista kont, które obserwuję i co na nich znajdziecie / dlaczego warto obserwować.
Cztery lata temu opublikowałam wpis o blogach do nauki niemieckiego. Od publikacji wpisu minęło już sporo czasu, a co za tym idzie – w sieci przybyło ciekwawych miejsc związanych z popularyzacją języka niemieckiego. Niesamowite jest też to, jak w międzyczasie zmienił się punkt ciężkości – teraz rzadziej zaglądamy na blogi, za to codziennością stało się obserwowanie ulubionych twórców w socjalmediach.
Dlatego dziś podrzucam zestawienie kont które obserwuję.
W Internecie jest wielu twórców germanistów, którzy wkładają ogrom pracy w tworzenie swojego contentu. Jednak nie wszystkich śledzę, bo nie starczyłoby mi na to czasu 🙂 Poniższa lista to po prostu konta które najbardziej lubię, które interesują mnie z mojego sbiektywnego punktu widzenia. Dlatego przy każdym wymienionych profili znajdziecie krótki opis dotyczący największych, w mojej ocenie, zalet.
No to start!
Niemiecka sofa – jedno z najprężniej rozwijających się tego typu miejsc w sieci w ostatnich latach, prowadzone przez germanistkę Olę. Obszarem zainteresowania Oli są wszystkie kraje DACH, a nie tylko Niemcy… i tak jest moim zdaniem najlepiej! Ola często recenzjonuje książki i inne produkty związane z językiem niemieckim, a także poleca wartościowy content z innych kanałów, więc można w ten sposób poznać również inne ciekawe profile. Ola prowadzi też blog.
Zakochaj się w niemieckim – 95% contentu to ciekawostki o krajach DACH, garstka postów to słówka i gramatyka. Dla mnie super! Karolina prowadzi też blog!
Po szwabsku – konto niedawno wystartowało ale widzę w nim potencjał. Aneta to polska studentka w Niemczech, pisząca o tym jak wygląda emigracja „na próbę”. Punk widzenia Anety jest zbieżny z moim – po co od razu wszystko rzuaać i emigrować, skoro można przyjechać i pomieszkać na próbę – np. studiując lub pracując sezonowo. Słownictwo stanowi póki co niewielką część contentu, większośc to interesujące ciekawostki na temat życia w Niemczech.
Deutsch mit Lucy – codziennie nowe słówko, ale za to jakie! i w jakiej formie! Lucy to trenerka języka niemieckiego z Austrii, u której na uwagę zasługują głównie niebanalne grafkiki i video, za pomocą których przemyca zawiłości języka niemieckiego. Lucy jest autorką ebooka o tym jak (nie) uczyć się języków obcych – do pobrania za darmo tutaj.
Czarny gacek – to Patrycja, trenerka języka niemieckiego mieszkająca w Niemczech. Na jej kanale często widać Lucy – dziewczyny mają bardzo podobny content i często razem współpracują. A efektem tej współpracy są ciekawe materiały i wyzwania językowe. Patrycja prowadzi również bardzo wartościowego bloga.
Niemiecki turysta – Radek to kolejny polski student w Niemczech. Jego content to ciekawostki + język niemiecki, z tym że z nastawieniem na ambitniejsze słownictwo. Radek prowadzi również ciekawego bloga.
Niemiecki po ludzku to kanał prowadzony przez coacha językowego – Magdę, która uczy niemieckiego już ponad 10 lat. Niemal tak samo długo prowadzi bloga, który przez ten czas stał się ogromną bazą wiedzy. Magda zaraz po skończeniu studiów w Polsce wyjechała do Niemiec w ramach programu Comenius, gdzie uczyła Niemców języka niemieckiego 🙂 Jest prawdziwą pasjonatką tego języka, na jej kanale znajdziecie przede wszystkim słownictwo.
Tante Brunhilde. Jeśli interesuje Was niekonwencjonalne i (nie)potrzebne słownictwo, wbijajcie na kanał Tante Brunhilde! Ciocia to taki instaniemiecki Monty Python, a próba przyswojenia serwowanej przez nią wiedzy grozi przegrzaniem zwojów mózgowych. Uwaga, Tante prowadzi też bloga!
Niemieckie słowo codziennie – to faktycznie jedno niemieckie słowo każdego dnia. Tylko słowo, nic więcej. Krótko i konkretnie 🙂
Jak się (nie) uczyć niemieckiego ?
Otaczanie się językiem (m.in. poprzez socjalmedia) jest bardzo ważne. Jednak wiele osób chciałoby się nauczyć języka przy minimalnym wysiłku. Tak się nie da.
Ostatnio wyczytałam fajne porównanie. Z nauką języka jest jak z nauką gry na instrumencie. Nie da się nauczyć gry na instrumencie poprzez samo patrzenie i słuchanie jak ktoś inny na nim gra! Żeby się nauczyć grać na gitarze, musisz na niej ćwiczyć, i nie ważne że na początku nie będziesz grać dobrze.
Tak samo jest z językiem – jeżeli chcesz się nauczyć mówić, zacznij mówić. Jeżeli chcesz się nauczyć pisać – zacznij pisać.
Jeżeli ktoś z moich czytelników myśli o samodzielnym rozpoczęciu nauki niemieckiego, mam zniżkę 15% na kurs języka niemieckiego dla początkujących. Szczegóły i recenzja kursu w tym wpisie.
Rady poliglotów o tym jak się (nie) uczyć języków
Ciekawostką są dla mnie książki o procesie nauki języków obcych. Okazuje się że kilka osób, które śledzę w socjalmediach, stworzyło tego typu publikacje. Są to osoby, które same nauczyły się kilku języków i z biegiem czasu opanowały skuteczne sposoby nauki.
Sama nie czytałam żadnej z tych książek, ale mają dobre recenzje, a jedną z nich można nawet pobrać za darmo! Może się Wam przydadzą 🙂
Język obcy w sześć miesięcy – Piotr Kruk
Czas na Języki – Sandra Scholz, recenzja tu i tu
Jak (nie) uczyć się języka obcego – Lucy Blaszczyk (darmowy ebook)
To jeszcze nie wszystko!
Newsy, piękne zdjęcia, powiadomienia o nowych wpisach na blogu znajdziesz na moich kanałach w socjal mediach: Fanpage, Instagram, Twitter i Pinterest.
To może Cię również zainteresować
Miłośniczka Alp, Austrii, Tyrolu i języka niemieckiego. Autorka bloga „Polka w Tyrolu”. Aktualnie pracuje jako menedżer w jednym z tradycyjnych hoteli w Tyrolu. Lubi outdoor, sporty zimowe, lata 90-te i dobre jedzenie.