Sissi: największa austriacka celebrytka
Wyjść bogato za mąż. Być superpięknością i ikoną stylu. Ciągle podróżować. Być fit freak’iem. Mieć najmodniejsze ciuchy. Być uwielbianym przez tłumy. Niejedna kobieta chciałaby być na jej miejscu…
Sissi, a właściwie Elżbieta – bawarska księżniczka, której życie toczyło się w 19-wiecznej Austrii, pod wieloma względami wyprzedzała swoją epokę. Była osobą nieszablonową i wyłamującą się z ówczesnych stereotypów. Dziś jest postacią kultową i jednym z symboli Austrii. I większą ikoną, niż za życia. Austriacy kochają Sissi i do dziś są z niej dumni.
Może zainteresują Cię wpisy odnośnie innych słynnych Austriaków:
„Pamięć absolutna” Arnolda Schwarzeneggera – niesamowita historia emigracji + zasady sukcedu Arnolda
Na czym polega fenomen Sissi?
Przyznam, iż aby to zbadać, przejrzałam dość sporo stron internetowych, obejrzałam kilka filmów dokumentalnych, oraz przepytałam kilku moich znajomych Austriaków.
Ponad 50 lat po śmierci Elżbiety jej życie zostało przedstawione w filmie, w którym w rolę głównej bohaterki wcieliła się Romy Schneider (kadr z filmu na zdjęciu poniżej). Film jest przesłodzony, cukierkowy, jest „bajką dla dorosłych”, i utrwalił stereotyp Sissi jako księżniczki, która miała iście bajkowe życie. Taką właśnie chcieliby ją zapamiętać Austriacy.
Życie Sissi było jednak całkiem inne – miała doskonałe warunki do rozwijania pasji i spełniania swoich zachcianek, i korzystała z tego, niestety kosztem odkładania życia rodzinnego na dalszy plan.
W moim odczuciu życie Sissi było porównywalne do życia gwiazd rocka bądź po prostu współczesnych celebrytów.
Powyżej: ujęcie z filmu o Sissi. W rolę Cesarzowej wcieliła się Romy Schneider
Kim była Sissi? Kilka faktów.
Sissi, a właściwie Elżbieta Amalia Eugenia przyszła na świat w 1837 roku w rodzinie bawarskich książąt.
W wieku 15 lat pojechała na imprezkę, to znaczy na królewski bal, gdzie poznała ówczesnego cesarza Ausrtii Franciszka Józefa, który zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. Fakt ten potwierdzają badacze życia Sissi. Młodziutka Elżbieta nie znała dworskiej etykiety i mówiła bawarską gwarą, przeto przez następny rok przygotowywaną ją do ślubu z cesarzem.
Jako 16-letnia dziewczyna wyszła za mąż za Franciszka Józefa i wprowadziła się do cesarskiej pałacu Schönbrunn w Wiedniu. Okazało się, że cesarz pochłonięty obowiązkami miał na życie rodzinne mało czasu. Sisi czuła się w pałacu osamotniona, poza tym stroniła od dworskiej „śmietanki towarzyskiej” i sztywnej etykiety.
Wkrótce większość czasu zaczęła poświęcać samej sobie. Przede wszystkim zaczęła bardzo dbać o sprawność fizyczną, która była jej potrzebna do jazdy konnej. W jednej z pałacowych sal poleciła zamontować zestaw przyrządów gimnastycznych, tworząc coś na kształt studia fitness, w którym spędzała wiele godzin dziennie. Pocącej się podczas ćwiczeń cesarzowej z zaciekawieniem przyglądali się pracownicy pałacu, czegoś takiego wcześniej jeszcze nikt nie widział…
Wyświetl ten post na Instagramie.
Powyżej: Sissi w sukni balowej – bodaj jeden z najbardziej rozpoznawalnych portretów Cesarzowej. Obraz namalował portrecista rodziny cesarskiej Franz Xavier Winterhalter w 1865 roku.
Jet – setterka i ikona stylu, czyli jak żyła Cesarzowa
Sissi uchodziła za niezwykle piękna kobietę, choć zupełnie nie odpowiadała ideałowi piękna tamtych czasów. Nie była bowiem krągła, lecz szczupła i wysportowana. Przy wzroście ok 172 cm ważyła ok 48 – 50 kg. To właśnie ona wprowadziła na salony „talię osy”. Zdaniem historyków była w tamtych czasach najpiękniejszą europejską monarchinią. Jej uroda była znana nawet poza granicami kraju.
Faktem jest również, iż Sissi chciała przejść do historii przede wszystkim jako kobieta piękna i młoda. Po ukończeniu 40 roku życia nie pozwoliła się więcej fotografować ani nie dała się sportretować, a pokazując się publicznie miała zawsze w ręku parasolkę lub wachlarz, aby w razie potrzeby osłonić twarz przed paparazzi.
Z czasem Sissi zmieniła się w kobietę świadomą, pewną siebie i niezależną. Chętnie uciekała od cesarskich obowiązków. Zaczęła prowadzić światowe życie. Spędzała długie miesiące podróżując poza granicami Austrii, z początku pod pretekstem zmiany klimatu, gdyż w Wiedniu cierpiała na uporczywy kaszel. Potem wyjeżdżała coraz częściej. Była m.in. na Korfu i w Afryce.
Ubierała się w najnowsze paryskie suknie. Wydawała mnóstwo pieniędzy na jazdę konną. Lubiła prowokować, np. robiąc sobie tatuaż. Zażywała nawet… kokainę (która wtedy była legalnym lekarstwem, polecanym przez Sigmunta Freuda jako środek antydepresyjny).
Mało zajmowała się swoimi dziećmi, córką Gizelą i synem Rudolfem.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Sissi była szczupła, wysportowana, uchodziła za najpiękniejszą europejską monarchinię. Wylansowała widoczną na portrecie talię osy. Powyżej portret Sissi z 1899 roku.
Sissi a sprawa Węgier
Cesarzowa zaczęła interesować się polityką, jaką cesarz prowadzi wobec Węgier (Węgry były w owym czasie częścią Cesarstwa Austrii z rozbudzonymi dążeniami niepodległościowymi). Opanowała język węgierski. Często bywała w Budapeszcie, gdzie bardzo dobrze się czuła. Była też bardzo pozytywnie odbierana przez Węgrów. Węgry również stały się cesarzowej bliskie. Ponoć to ona naciskała na cesarza, aby uznał niezależność Węgier i utworzył Austro – Węgry. Choć jak twierdzą historycy, doszłoby do tego tak czy inaczej.
W sprawie węgierskiej istotna była znajomość Sissi z jednym z czołowych węgierskich polityków, Gyulą Andrassy’m, którym była ona z wzajemnością zafascynowana. Badacze życia Sissi twierdzą, iż Andrassy wykorzystał Sissi dla celów polityczych, a oficjalna wersja brzmi – o romansie tych dwojga nie mogło być mowy. Mimo tego, kiedy w Budapeszcie na świat przyszła córka Sissi Maria Waleria, nie ustawały spekulacje na temat domniemanego ojcostwa Andrassy’ego.
Jak zmarła cesarzowa Austrii?
Punktem zwrotnym w życiu Elżbiety było samobójstwo jej syna Rudolfa. Po śmierci syna Sissi praktycznie zupełnie przestała bywać w Wiedniu, pordóżowała samotnie, stroniąc od ludzi. 10 września 1898 roku w Genewie została zamordowana przez włoskiego anarchistę.
Ikona popkultury
Elżbieta stała się ikoną popkultury oraz jednym z symboli Austrii. Jej losy inspirują i wzbudzają zainteresowanie po dziś dzień. Jej postać jest bez skrupułów wykorzystywana w marketingu: wizerunek Sissi pojawia się na austriackich produktach – zarówno tych wyrafinowanych jak i tych najbardziej kiczowatych. Powstało nawet muzeum poświęcone Sissi, które oczywiście zamierzam odwiedzić 🙂
Więcej czytania i oglądania o Sissi?
- Kto ma mało podstawowych informacji o Sissi i chciałby jeszcze coś ciekawego poczytać, polecam artykuł na blogu „Koseatra” i artykuł na blogu „Kobiety i historia”. Wybrałam akurat te dwa wpisy, gdyż zawierają inne spojrzenie na losy Cesarzowej, niż te lansowane w mediach.
- A czy wiedzieliście, że istnieje polski blog poświęcony tylko i wyłącznie Sissi? Blog nazywa się Cesarzowa Sissi – dodam że jestem pod ogromnym wrażeniem wiedzy autorki, oraz sposobu, w jaki realizuje swoje zainteresowania.
- Pisząc tego posta inspirowałam się głównie materiałami video w wersji niemieckojęzycznej. Na uwagę zasługuje film pt. „Mythos Sissi” zrealizowany przez ZDF History:
To jeszcze nie wszystko!
Newsy, piękne zdjęcia, powiadomienia o nowych wpisach na blogu znajdziesz na moich kanałach w socjal mediach: Fanpage, Instagram, Twitter i Pinterest.
Wielkanoc w Tyrolu
To może Cię również zainteresować
Miłośniczka Alp, Austrii, Tyrolu i języka niemieckiego. Autorka bloga „Polka w Tyrolu”. Aktualnie pracuje jako menedżer w jednym z tradycyjnych hoteli w Tyrolu. Lubi outdoor, sporty zimowe, lata 90-te i dobre jedzenie.