Tradycyjne tyrolskie adwentowe przysmaki: Kiachl i Glühwein – pyszny duet

Nie ma co ukrywać, że jednym z głównych powodów dla których odwiedzamy jarmarki adwentowe jest jedzenie.  A już bezdyskusyjnym, obligatoryjnym punktem są lokalne specjały.   W Tyrolu klasycznym lokalnym przysmakiem jest Kiachl, który najlepiej smakuje (jakże by inaczej) z… grzanym winem!

Może zainteresują Cię również te wpisy: 

• Tradycyjne jarmarki adwentowe w Tyrolu jak z baśni Braci Grimm (+ miejsca, terminy) 
• Jak celebrować adwent w Tyrolu   [+ wydarzenia, terminy]

Wokół Ciebie unosi się słodki zapach jarmarcznych łakoci,  jednocześnie oddychasz krystalicznie czystym mroźnym alpejskim powietrzem.  To oznacza tylko jedno: po krótkim spacerze poczujesz wilczy apetyt!
Czego warto skosztować na jarmarku adwentowym w Tyrolu?

Tradycyjne tyrolskie przysmaki: Kiachl i Glühwein – pyszny duet

Tradycyjna, bardzo popularna i lubiana tyrolska przekąska to Kiachl. Można też spotkać nazwę Kircherl albo Bauernkrapfen  (od der Krapfen – pączek,  der Bauer – rolnik).
Kiachl to przekąska wielkości drożdżówki, smakiem i konsystencją bardzo zbliżona do węgierskiego langosza, specjału znanego bodaj we wszystkich krajach CK Monarchii. 

Ciasto na Kiachl składa się z mąki, mleka, jajek i drożdży,  smażone jest (wg oryginalnej receptury) na klarowanym maśle i ma w środku zagłębienie na nadzienie: na słodko (dżem żurawinowy) lub na słono (kapusta kiszona).  Sprzedawcy na jarmarkach smażą oczywiście ciasto na oleju (patrz zdjęcia poniżej), ale taki Kiachl również jest przepyszny !

Kiachl spożywa się na ciepło, z dodatkiem żurawiny lub kiszonej kapusty.  Ja, degustując Kiachl po raz pierwszy, nie potrafiłam się zdecydować na żadną z tych opcji, więc sprzedawca zaproponował “pół na pół”.  Wiem, że to z pewnością profanacja tej pysznej przekąski. Następnym razem się poprawię i zamówię dwa Kiachle, jeden na słodko a drugi na słono 🙂

Kiachl kosztuje około 3 – 4 euro, filiżanka Glühwein również około 3 – 4 euro.

Kiachl i filiżanka grzanego wina tworzą pyszny duet. Z serca polecam 🙂

Oto Kiachl.  Wygląda jak drożdżówka.  Smakuje wyśmienicie. Mimo wszystko lepszy jest z kapustą 🙂 

Kiachl to bardzo popularna i lubiana tyrolska przekąska, świadczy o tym kolejka, która prawie nigdy nie maleje…

Z takich filiżanek pije się w Innsbrucku grzane wino

Przepis na Kiachl przepis

Kto chciałby sam spróbować przyrządzić Kiachl, może skorzystać z przepisów w sieci, które dla Was wyszperałam:

• po niemiecku znajdziemy mnóstwo przepisów, ja  wstawiam link do przepisu na stronie tyrol.com ponieważ jest wzbogacony jest zdjęciami „krok po kroku”

• po polsku: przeszukiwałam polski internet i znalazłam… jeden przepis po polsku !!  Brzmi i wygląda przekonująco, więc wstawiam link 🙂

Kosztowaliście już Kiachl…?  Która wersja Wam bardziej odpowiada – wytrawna czy na słodko?  Jest coś, o czym warto dodatkowo wspomnieć?  Podziel się w  komentarzach pod niniejszym wpisem,  lub na facebooku!

kiachl przepis

To jeszcze nie wszystko!

Newsy, piękne zdjęcia, powiadomienia o nowych wpisach na blogu znajdziesz na moich kanałach w socjal mediach:  Fanpage, Instagram, Twitter,   Pinterest i  TikTok !

Możesz też postawić mi kawę!

 przez „buycoffee.to” (PLN)  lub   przez  „buymeacoffee” (EUR)  lub  bezpośrednio na mój paypal ! 

Anna

Miłośniczka Alp, Austrii, Tyrolu i języka niemieckiego.   Autorka bloga „Polka w Tyrolu”.   Aktualnie pracuje jako menedżer w jednym z tradycyjnych hoteli w Tyrolu.  Lubi outdoor, sporty zimowe, lata 90-te i dobre jedzenie.